niedziela, 13 lutego 2011

Mateuszek

Takie są skutki jazdy na sankach bez śniegu :)

 
 
 

28 komentarzy:

mordka pisze...

Biedny miś - ale jaki fajny - śliczny poprostu z tymi bandażami mu do twarzy :)

alusia39-kokusia pisze...

Głupio sie smiac z czyjegos nieszczescia,ale sie prawie poplakalam ze smiechu,biedactwo sie zalatwiło!!!

Beaśka pisze...

biedniutki:(

Marfefka pisze...

Prześliczny:) Uśmiałam się BARDZO...

zainspirowana pisze...

biedaczysko... ale dobrze go opatrzyłaś...?

Edi pisze...

Jestem fanką biedaczyska - Mateuszka

kachasek pisze...

ahaha, muszę młodemu pokazać, bo się upiera teraz jak śniegu nie ma, że on na sanki idzie ;p
Mateuszek jest przesłodki :)

br0mba pisze...

starałam się bardzo dobrze go zaopatrzyć w czepiec hipokratesa :))) który to jeszcze z lekcji przysposobienia obronnego z zamierzchłych czasów pamiętam :))

Anna pisze...

Ale slodziutki!Ty jednak masz super pomysly:)pozdrawiam

Karola pisze...

oj bidulek... u mnie śniegu akurat na sanki, więc niech szybko dobrzeje i zapraszam na mazury :D

Unknown pisze...

Rewelacyjny ten miś :)Co za pomysłowość :)
Pozdrawiam :)

Kursy krok po kroku - Rękodzieło pisze...

oj....biedactwo, niech szybko wróci do zdrowia, pozdrawiam.papa

Unknown pisze...

swietny w tych bandazach ....

Dana pisze...

Oj biedniutki. I taki rozkoszny.
Pozdrawiam go serdecznie, Dana:)

gulka pisze...

ale go pokiereszowało :/ bidula słodkiego

Ines pisze...

ałć bidulek

Mariola pisze...

Śliczny.

Ania pisze...

Oj biedulek. Dobrze się nim opiekuj. A tak w ogóle to bardzo fajny jest ten miś.

stokrotka pisze...

Bidulka :D
Pomysł rewelacyjny !!!!!!!!!!!!!
Pozdawiam.

Kasia pisze...

Bidulek. Dobrze, że nie zdarł sobie skóry z nosa ;)

Anonimowy pisze...

podoba nam się tutaj :) prace doskonałe
zapraszamy na nasz blog, ręcznie wykonywanych robótek :) http://szydelkowekoronki.blog.onet.pl/

Olka pisze...

Biedulek, ale jaki pocieszny... sama słodycz w tym misiowym nieszczęściu.

Mała Mi Buka pisze...

jeju, jaki biedny! Co się stało temu misiu? Kto śmiał? Znajdę i przegryzę tętnicę szyjną! wrrrrrrrr

Jewellery Bijou pisze...

Jest piekny,ja chetnie bym sie nim zaopiekowala:)

evejank.blogspot.com pisze...

oj biedny miś. Mogłaś mu zrobić troszkę śniegu na szydłku

Kama pisze...

jeju jaki słodki, zakochałam się ^^

eMKa pisze...

Misio uroczy, taki poturbowany troszkę... :)
Zapraszam do mnie o odbiór wyróżnienia :)
http://cudenkowo-madeleine.blogspot.com/

Robaczek15 pisze...

Bardzo pociesznie wygląda ten misio :) Lubię Twoje stworki, bo sama takie czasem tworzę :)