Balbinka i Staś zostały przekazane na aukcje dla Kacperka.
ZAPRASZAM
Zasiałam trawę dla moich kotów, a wyrosły mi takie oto stwory. Balbinka i Staś. Zakamuflowały się troche, ale i tak zostały rozpoznane.
środa, 1 października 2008
Balbinka i Staś
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
15 komentarzy:
Jestem zachwycona :)
Wszystkie Twoje misiaki są urocze :)
Pozdrawiam i życzę jeszcze wielu, wielu twórczych myśli :)
Urocza Balbinka i jej kolega Staś.
Kasieńko tworzysz cudeńka ,które radują oczy
potrafisz robić cuda
Niech zające i barany
Spełnią Twoje robótkowe plany.
Oby zdrówko dopisało
By jajeczko smakowało
By babeczka nie tuczyła
Atmosfera była miła
By zajączek uśmiechnięty
Przyniósł radość w ten dzień święty
Niech Ci się wiedzie w dłubankach przed i po obiedzie.
I jeszcze ... Świąt w szczęście owocnych
Niech Ci życzy króliczek Wielkanocny.
Świetne są te misiaczki !!!!!!!!!
Haneczko, dziekuje bardzo za piekne zyczenia, dopiero teraz zauwazylam, taki ze mnei slepok :)
ale u ciebie wesolo..niczym wiosna..wszyscy narzekaja na jesien..smutki i depresje w szarosciach malowana a u ciebie wiosna radosna:)..przyszly ma stworki i zakolorowily..rozbawily..usmiechami zarazily...piekne te twoje stworzinka i historie zapisane i scenografie im dodane:)..masz talent..pozdrawiam ania
Persjanko :) Bo misie jeszcze wiosenne są. Aukcja dla Kacperka Dutkiewicza miala sie odbyc wczesniej niestety z przyczyn technicznych stalo sie to dopiero teraz.
niestety i u mnie jesien :) i nic prawie do glowy mi nie przychodzi ostatnio na temat szydelkowy :)
No kasieńko w koncu jakis ruch u ciebie na blogu !! co jakis czas zagladałam z nadzieja ze nei porzucisz swoich malutkich dłubanek i w koncu trafilam na nowe posty :D
Maluszki śliczne :Di bardzo jesienne zwłaszcza ten muchomorek :)
Kasiu,zdrowka zycze(czytalam Twoj skarpetkowy watek na robotkach)
wanna421
Zawsze zachwycają mnie Twoje prace Kasiu-pozdrawiam serdecznie-Waga30
Zaglądnęłam przez przypadek, a teraz wiem, że będę tutaj często zaglądać.
Jesteś niesamowita z tymi swoimi stworami:) Poprostu oczu nie mogę oderwać....Ah!
A te sandałki nowordodkowe- boskie.
w Pani rękach szydełko zmienia się chyba w czarodziejską różdżkę, stwory są przecudne!!
Śliczne misie i nie tylko. Ja tez probuje swoich sil na szydelku ale moje misie i sloniki nie sa tak piekne... Pozdrawiam i gratuluje!
Urocze:))))
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na mój NOWY blog
http://nowa-handmade.blogspot.com/
Prześlij komentarz