niedziela, 25 lipca 2010

Marcinek

Dźgnięty za mocno szydłem potrafi się zezłościć

12 komentarzy:

kachasek pisze...

jaaaaaaaki świeeeetnyyyy!!! Minkę a rewelacyjną, taką hmmm... "moją" ;) (muchy w nosie i w ogóle ogólny foch ;p)
pozdrawiam :*

white.sheep pisze...

boski

cwasia pisze...

Ahhhh.... cudny!

Rossali pisze...

OOOOOOOO!! Jaka słodka mordka!! :D

inno pisze...

Ależ on uroczy... :)

Zula pisze...

Ekstra!

Magi pisze...

Te twoje "potwory" sa wspaniale!
Gdybym to ja tah potrfila...
Pozdrowionka!
Magi

br0mba pisze...

Bardzo dziękuję :)
Magi to naprawde nic trudnego. Widząc Twoje cuda tez załuję że mnie igła z nitką nie lubi :)

bazAr't pisze...

marcinek jest taki slodki, ze zaraz tu zaczne piszczec :)))))))))

br0mba pisze...

a piszcz na zdrowie :)

Laobeth pisze...

przecudowny..

timboctou pisze...

łapie skubany za serducho :) piękny!