Wyszło szydło z wora i zrobiło stwora: Pszczoła a może truteń? :)

niedziela, 14 listopada 2010

Pszczoła a może truteń? :)

Taki troche powrót do przeszłości

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...: moje dziecko zakochałoby się od pierwszego wejrzenia....ona kocha pszczółki,a ta jest przesłodka...a może sama taka dla córci wykombinuję ;); 14 listopada 2010 23:11
Alcia pisze...: ona jest super, z resztą jak wszystkie postacie, które wyczarowujesz za pomocą szydełka :); 14 listopada 2010 23:21
Niezapominajka pisze...: Jeju, jaki świetny truteń! Przewspaniały! Jestem pełna podziwu dla Twoich prac - obserwuję regularnie:); 15 listopada 2010 08:34
alusia39-kokusia pisze...: Kasieńko,pamietasz ze moja wnusia to Majka?A ta Twoja pszczolka to Majeczka:)Słodziutka jak moje malenstwo:)Chcemy jeszcze wiecej takich slicznotek; 15 listopada 2010 09:57
dorotaluk pisze...: Aż się serce raduję oglądając Twoje maleństwa:); 15 listopada 2010 10:40
Kasia pisze...: Pszczółek uroczy, kówka bardzo elegancka i mis dyniowy przesłodki.
Pozdrawiam słonecznie; 15 listopada 2010 14:38
chmurka pisze...: Ta pszczoła jest wspaniała; 15 listopada 2010 19:42
Ines pisze...: rozbrajają mnie te Twoje stwory:D cudne są a krowa najlepsza:D; 15 listopada 2010 20:05
Beaśka pisze...: Słodziaki, jeszcze raz słodziaki- stawiam na trutnia jest uroczy.; 18 listopada 2010 14:25

Prześlij komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)