...bo za mocno się rozbujał... na ogrodowej huśtawce
Po prostu uwielbiam te Twoje wszystkie misie i opowieści o nich.Bardzo Cię podziwiam. Ciebie i Twój talent.Pozdrawiam,Kasia.
Karol mial pecha......ale mysle, ze sie pozbiera po tym upadku :)
Cudowne są te twoje miśki:)
Prześlij komentarz
3 komentarze:
Po prostu uwielbiam te Twoje wszystkie misie i opowieści o nich.
Bardzo Cię podziwiam. Ciebie i Twój talent.
Pozdrawiam,
Kasia.
Karol mial pecha......ale mysle, ze sie pozbiera po tym upadku :)
Cudowne są te twoje miśki:)
Prześlij komentarz