wtorek, 17 sierpnia 2010

Marysia Zalotnica

Przy okazji przypomniałam sobie jak sie robi na drutach,której to sztuki uczyłam się sto lat temu w podstawówce na zajęciach w Ognisku Pracy Pozaszkolnej :)

3 komentarze:

Magi pisze...

Tej stuletniej przerwy w robieniu na drutach nie widac, stworzylas przepiekna Marysie!

Pozdrawiam
Magi

Bovary pisze...

Śliczna ! I jakie ma rzęsy cudne :))) O kokardce nie wspomnę :) Pozdrawiam :)))))

Anonimowy pisze...

ja chce przygarnać:) zakochałam się:) Agata Piechal:)