Wyszło szydło z wora i zrobiło stwora: Po sezonie...

wtorek, 21 września 2010

Sezon na truskawki już dawno minął, a u mnie zawieruszyła się jedna :) Smutna bardzo....

Bovary pisze...: Cudo normalnie !!!; 21 września 2010 22:39
Marta mama chłopaków pisze...: Wspaniała truskaweczka :)
faktycznie trochę smutna ale to pewnie dlatego,że jest sama :) Trzeba jej stworzyć towarzyszke :P; 21 września 2010 22:43
chmurka pisze...: No tylko schrupać po prostu taka słodziutka :D; 21 września 2010 22:54
alusia39-kokusia pisze...: Sesja zdjeciowa wspaniała:)Maluchy urodne jak zwykle; 22 września 2010 00:53
Kasia pisze...: Truskawkowy mis przesłodki
Pozdrawiam; 22 września 2010 09:45
Anonimowy pisze...: zatroskany on....aż chce się go przytulić...; 22 września 2010 16:09
Ines pisze...: czemu ta truskaweczka taka smutna skoro piękna okrutnie:D; 22 września 2010 20:47
Bobe Majse pisze...: Do przytulenia i zaopiekowania od zaraz! Twoje arcydziełka zachwycają.; 22 września 2010 20:47
Poohatka pisze...: piękna truskaweczka, urocza :) bardzo fajny pomysł :); 28 września 2010 21:44