niedziela, 6 marca 2011

Consuela i Eduardo

czyli miłość jak z brazylijskiej telenoweli.
No w końcu wiosnę już czuć w powietrzu :)

 
 
 
 
 
 
 

13 komentarzy:

chmurka pisze...

Łosie po prostu powalające:D

Beaśka pisze...

Ło-boże jakie cudne ło-sie.

Ania pisze...

Naprawdę super są! Jeszcze mi szczęka na klawiaturze leży!

ARTYSTKA26 pisze...

rewelacyjne łośki:)

Kasia z Różności pisze...

Odjechae superktosie! I te rogi...extra :)

Ania pisze...

Ale słodziakowe! Super.

Kasiulkowe Prace Szydełkowe pisze...

Prześliczne są i jeszcze ta sesja fotograficzna. Bosko wyglądają po prostu. ;-)
Pozdrawiam,
Kasia.

Anna pisze...

Jestes niesamowita:)

nevermorequeen pisze...

Super zwierzaki!

Aniarozella pisze...

Po prostu CUDNE !

Dendrobium pisze...

Myślałam, że po Mysiach nie może być już nic ładnego. Słodziaki!!! Cudne!!
Pozdrawiam ciepło:)

br0mba pisze...

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :) Łosie poleciały wczoraj do Londynu, światowa z nich para :)

dom za końcem świata pisze...

Rewelacja. Trafiłam tu i przeglądam Twojego bloga i właściwie mogłabym to napisać pod każdym postem, tak mi się podobają Twoje prace!